Trudno wykonać zdrowe, a do tego bezglutenowe i smaczne pierogi. Myślę, że wersja przedstawiona poniżej choć trochę zaspokoi chęć na typowe pierogi babci. Ja przygotowałam pierogi z kaszą gryczaną, aczkolwiek jestem pewna, że równie smaczne będą z farszem owocowym, mięsnym czy ziemniaczanych. Pierogi smakują dobrze po ugotowaniu, ale po podsmażeniu na drugi dzień według mnie są jeszcze lepsze:)
Składniki na ok. 40-45 pierogów:
ciasto:
- szklanka (200 gram) mąki gryczanej
- szklanka (300 gram) wrzątku
- 2 czubate łyżki (84 gramy) mąki ziemniaczanej
- mąka ziemniaczana do podsypywania
farsz:
- woreczek ugotowanej kaszy gryczanej
- 2 większe cebule
- pieprz, sól himalajska
- masło do podsmażenia cebuli
Do mąki gryczanej wlej wrzątek, wymieszaj łyżką, a następnie dodaj mąkę ziemniaczaną. Ugnieć ciasto i przykryj ściereczką.
Przygotuj farsz: Podsmaż cebulę na maśle, dodaj ugotowaną kaszę i dopraw.
Rozwałkuj ciasto partiami, ciągle je podsypując mąką, powycinaj kółka za pomocą szklanki i ulep pierogi. Jeśli nie będą się chciały sklejać najlepiej posmarować brzegi wodą, wtedy skleją się bez problemu.
Pierogi gotować w lekko osolonej wodzie przez ok. 1-2 min. od wypłynięcia.
Można podawać z cebulką lub podsmażone na maśle.