Mój debiut jeśli chodzi o topinambur. Na pewno ze względu na jego dosyć wyrafinowany smak oraz niezwykłe właściwości odżywcze wprowadzę go do swojego jadłospisu na stałe. Ja wypróbowałam to warzywo w formie puree, ale można je przyrządzać na wiele sposobów np. upiec w piekarniku lub usmażyć placki, nada się także na surowo. Czy wiecie, że w dawnych czasach to warzywo było formą “naszego” ziemniaka? Spożywało się je na co dzień. Mam także dobrą wiadomość dla osób cierpiących na insulinooporność, gdyż topinambur pomaga w obniżeniu insuliny;) Jeśli nabraliście ochoty na eksperymenty z udziałem tego warzywa, a nie możecie znaleźć go w sklepie (mi się udało zakupić w Biedronce) polecam zakupy przez internet większej ilości tego cuda.
Składniki na 1 porcję:
- pół sztuki- Brokuły
- Koperek świeży
- Przyprawy – gałka muszkatołowa, mielona
- 150 g -Pstrąg tęczowy, świeży
- Sól Himalajska, pieprz
- łyżeczka- Śmietana / Jogurt grecki
- 2 łyżki – Sok z cytryny
- 200 g – Topinambur
Topinambur obierz i ugotuj al dente w lekko osolonej wodzie z dodatkiem łyżki soku z cytryny. Z brokułem postąp tak samo. Rybę ułóż na blaszce z papierem do pieczenia, posyp szczyptą soli i pieprzu oraz posiekanym koperkiem, piecz 15 minut w 180 stopniach. Ugotowany topinambur odcedź, dodaj śmietanę, pieprz i szczyptę gałki, zmiksuj na puree. Wszystko ułóż na talerzu.